Jak pisać po angielsku (i nie umrzeć?)
Ile czasu spędzamy w pracy z emailem? Z badania przeprowadzonego w 2019 przez firmę Adobe na próbie tysiąca pracujących Amerykanów i Amerykanek wynika, że całkiem sporo – około trzech godzin dziennie, piętnastu godzin tygodniowo i dwudziestu roboczych tygodni rocznie. A dane dotyczą tylko aktywności w firmowej skrzynce. Nieźle, co?
A może źle. Choć na całe to „klikanie poczty” składa się kilka czynności (sprawdzanie, czytanie, pisanie, sprawdzanie, czytanie, przesyłanie dalej, sprawdzanie, pisanie, czytanie, sprawdzanie) i choć wynik z 2019 jest niższy niż z lat wcześniejszych (209 minut w 2019 w porównaniu do 256 minut w 2016), to czas, który powierzamy Outlookowi, wciąż zajmuje sporą część naszego dnia pracy. Nie ma w tym zresztą nic złego – o ile wykorzystujemy ten czas odpowiednio – jeśli piszemy i czytamy sprawnie, a email jest dla nas narzędziem do zmieniania świata.
Dla osób, które pracują po angielsku, ale nie znają tego języka wzorowo (albo po prostu nigdy nie szkoliły się z pisania), taki cel to spore wyzwanie. Nie martwcie się jednak. Nadchodzimy z pomocą!
To szkolenie pomoże Wam pisać skutecznie, szybko i stylowo. Zamiast uczestniczyć w niedorzecznych wymianach przypominających mecz ping-ponga i zastanawiać się w nieskończoność, „jak to ująć po angielsku”, poćwiczcie z nami. Sprawnie wyleczymy najbardziej powszechne bolączki.
Podczas szkolenia wyjaśnimy ważne sprawy:
-
Czy w mejlu bawić się w small talk? Czy od razu walić prosto z mostu?
-
Jakich zwrotów nie nadużywać, żeby nie brzmieć zbyt sztywno?
-
Jak napisać o niczym, żeby podtrzymać kontakt?
-
Dlaczego temat mejla jest taki ważny? Jak tytułować wiadomości, żeby odbiorcy je czytali?
-
Jak się witać? Jak się nie witać?
-
Czy odpowiadać na „I hope this email finds you well”?
-
Czy dawać linijkę przerwy między zdaniami?
-
Czy robić wyliczenia w podpunktach? Jak robić to zgrabnie?
-
Jak pisać świetne zaproszenia?
-
Jak sformułować notatki ze spotkania?
-
Czy wolno stosować formy skrótowe?
-
Jak ponaglić, żeby odbiorca się nie obraził?
-
Jak przedstawiać mejlem nowe pomysły?
Pokażemy Wam przykłady dobrych i złych wiadomości. Porównamy mejle przyzwoite i bardzo dobre. Damy też niezły materiał do ćwiczeń po szkoleniu.
Otrzymacie też fajne szablony na każdą okazję:
-
zaproszenie,
-
notatka ze spotkania,
-
raport,
-
oferty,
-
bad news,
-
newsletter,
-
przeprosiny,
-
sprostowanie,
-
życzenia świąteczne,
-
podziękowania.
To szkolenie jest dla Ciebie, jeśli:
-
często myślisz: „Mam problem z pisaniem”, „Piszę za wolno”, „Męczy mnie to, zaraz się wykończę!”,
-
zastanawiasz się: „Jak to ująć formalnie?”,
-
ciągle nie wiesz, jakich użyć zwrotów w danej sytuacji,
-
chcesz uprzejmie prosić, grzecznie ponaglać i pięknie zapraszać, ale nie wiesz, jak się za to zabrać,
-
nie chcesz robić błędów,
-
chcesz uniknąć pingponga,
-
wiesz, że dobrze napisany email góry przenosi,
-
chcesz, żeby Twój zespół lepiej wypadał w komunikacji z zagranicą.
To szkolenie nie jest dla Ciebie, jeśli:
-
nie korzystasz w pracy z angielskiego,
-
wszystko w pracy załatwiasz ustnie,
-
po angielsku piszesz szybko, pięknie i skutecznie,
-
wolisz poćwiczyć w małej grupie albo indywidualnie (spójrz niżej!).
Kiedy? Jak? Gdzie?
Szkolenie trwa 3 godziny i odbywa się w Zoomie. Zorganizujemy je w Twojej firmie w terminie, który będzie odpowiadał Tobie i Twojemu zespołowi.
Uwaga: całość jest po angielsku. Bo tak się najlepiej ćwiczy.
Kto prowadzi?
Szkolenie poprowadzą koleżanki z Language Extreme: Marta Aleksandrowicz-Wojtyna (założycielka naszej firmy i specjalistka od pisania) i Agata Mioduszewska (doświadczona trenerka językowa i kierowniczka naszego zespołu sprzedaży).
Ile to kosztuje?
2400 złotych brutto za grupę 10-20 osób. Jeśli współpracujemy już z Twoim pracodawcą przy innych szkoleniach, możecie liczyć na fajny rabat.
Szukasz czegoś innego?
Wolisz poćwiczyć w mniejszej grupie albo indywidualnie? Potrzebujesz regularnego kursu, który pomoże Ci podciągnąć się z angielskiego tak, żeby pracowało się lepiej i żyło przyjemniej? Śmiało daj znać! Pomożemy!